LOJACK W prasie

Nie denerwowałem się. Mówiłem sobie: Ukradną? Co z tego? Odnajdę go, bo mam to, co mam.

 

Szczegółowy test skuteczności działania Systemu LoJack został opisany w artykule Samochód to nie igła w stogu siana, jaki ukazał się w dodatku miesięcznika Auto Świat – Przyjazny Kierowca.

Policjanci Zespołu Wywiadowczego wolskiej komendy, zorganizowali zasadzkę przy skradzionym kilka godzin wcześniej samochodzie. W bezpośrednim pościgu funkcjonariusze zatrzymali młodego mężczyznę, mieszkańca stolicy.

Niestraszne mu mody, trendy i koniunktury. Niestraszni konkurenci. Ten outsider współczesnej motoryzacji to Ford Crown Victoria, znany również jako Crown Vic lub po prostu Vic. Horror dla ekologa i ekonomisty, spełnione marzenia amerykańskich liberałów i koncernów paliwowych.

Mazowieccy policjanci wskazują na zahamowanie tendencji wzrostowej kradzieży samochodów. Wciąż jednak nie jest idealnie... Dlatego od kilku lat policja lansuje nowsze, doskonalsze rozwiązania umożliwiające odzyskanie skradzionego pojazdu.

Są dwa sposoby na złapanie złodzieja samochodowego na gorącym uczynku. Pierwszym jest zainstalowanie głośnego alarmu samochodowego. Ponieważ nie mam żadnych danych to potwierdzających mogę mieć jedynie wrażenie, że metoda ta jest efektywna na poziomie mniej więcej 0%. Drugim sposobem jest cichy alarm, urządzenie typu sprzedawanego przez LoJack Corp.

Ilość kradzieży samochodów zmalała w latach 90-tych XX wieku, ale w ciągu ostatnich kilku lat ponownie wzrosła. Załóżmy, że społeczeństwo dba o bezpieczeństwo twojego samochodu poprzez stosowanie wartościowego narzędzia przeciwkradzieżowego zwanego LoJack. Jest 90 procentowa szansa, że twój samochód zostanie odnaleziony, z reguły w ciągu dwóch godzin.

Utrata firmowego samochodu to podwójny problem. Firma traci sporą kwotę pieniędzy, zaś pracownik – narzędzie pracy. Dla przestępcy służbowy pojazd jest łupem równie dobrym, co prywatny samochód „Kowalskiego”.

Auto wcale nie musi być zabezpieczone przed kradzieżą - wystarczy, że jest wyposażone w system, który je odnajdzie i pomoże właścicielowi w jego odzyskaniu.

Kilkanaście sekund i narzędzie w postaci stalowego, zahartowanego pręta do wyłamania zamka może wystarczyć złodziejowi, aby ukraść auto. Pod warunkiem, że nic mu w tym nie przeszkodzi. Z pewnością przeszkodą są różnego rodzaju urządzenia zabezpieczające, autoalarmy, blokady, o których wprawdzie nikt nie powie, że gwarantują 100-procentową ochronę, ale to wcale nie znaczy, że są bezużyteczne.